żebyś nieświadomie nie wpadł z deszczu pod rynnę.
Praca w marketingu na stanowiskach wyższych niż specjalistyczne to pole minowe. Każda firma ma je poukładane według własnego wzoru i zazwyczaj są one staranie zamaskowane uśmiechami i opowieściami o tym jak epickie wyzwania i wspaniałe przygody na nas czekają. Co do tego ostatniego nie powinniśmy mieć wątpliwości.
Nie wszyscy pracodawcy podczas procesu rekrutacji są szczerzy i świadomi tego jaka jest sytuacja działu marketingu w ich firmie. Dlatego zanim przejdziemy do pytań warto przejść przez trzy najgroźniejsze typy postaw.
Trzy typy pracodawców
#1 „Cwaniak”
My drogi kandydacie podczas rekrutacji nie mówimy jak jest, tylko jakbyśmy chcieli, żeby było.
To genialna strategia, bo dzięki temu nic nie tracimy, a wygrywamy wszystko. Patrz i ucz się:
- jeżeli wejdziesz na pokład to mamy dobrego zawodnika;
- jeżeli nie wejdziesz to będziesz pod wrażeniem i mamy ambasadora marki;
- jeżeli wejdziesz to zrobisz wszystko, żebyśmy nie pomyśleli, że coś zepsułeś; przecież zanim wszedłeś było dobrze?!
- jeżeli uda Ci się dokonać cudu i to wszystko naprawić, to nie będziesz oczekiwał nagrody, bo za utrzymanie status quo się nie należy, bo umawialiśmy się na postęp. No, chyba, że nie dasz rady.
#2 „Entuzjasta”
Drogi kandydacie, jest dobrze. Bardzo dobrze. Świetny zespół, bardzo dobrzy zawodnicy. Dział marketingu wymiata.
Trzeba to jednak wszystko trochę ogarnąć, bo zawsze może być lepiej – trzeba być ambitnym. My jesteśmy i takiego lidera szukamy. Wchodzisz?
#3 „Niewinny”
Drogi kandydacie, mamy poważne problemy z marketingiem. Wiele aspektów nie funkcjonuje tak jak powinno. Jeżeli do nas wjedziesz, oczekujemy, że to naprawisz.
Żeby wysondować z kim masz do czynienia należy zadać trzy pytania i nie odpuszczać aż nie uzyskasz klarownej i jednoznacznej odpowiedzi. Czasami jej brak też wiele mówi o Twojej przyszłości.
Trzy pytania, które warto zadać
Przykładowe odpowiedzi będziemy oceniać punktowo. Im więcej tym lepiej.
#1 Jak rozliczacie marketing z ich pracy. Kiedy jest według Was dobrze, a kiedy jest źle?
- Wiesz, jak wszyscy są zadowoleni to wiemy, że jest dobrze. Klienci powinni być zadowoleni. [1p]
- Jak mają fajne pomysły to od razu widać. Teraz nie jesteśmy zadowoleni, wszystko musimy sami proponować. [2p]
- Nie wiemy co im tyle zajmuje, ale chcemy mieć jasną informację co robią i ile im to zajmuje np. jakieś SLA. [3p]
- Mamy jasne KPI co do wyników w marketingu np. ilość MQL, SQL, wizyt na stronie, CTR itd.; [albo] mamy jasne KPI co do tego jak mierzymy ich efektywność operacyjną np. ile zajmuje im wykonanie określonego zadania [4p]
- Mamy jasne KPI co do P&L, wyników biznesowych i efektywności operacyjnej. [5p]
#2 Kto podejmuje ostateczne decyzje co do tego co robi marketing? Na przykład coś Wam się nie podoba, to muszą robić od nowa czy zostają przy swoim, bo to ich sprawa?
- Nie no, od nowa. Musimy to zatwierdzić do skutku. Wszyscy muszą być zadowoleni. [1p]
- W niektórych sprawach decydują sami ale generalnie muszą zatwierdzać [2p].
- Ufamy, że znają się na swojej robocie, ale chcemy żeby to konsultowali z klientami wewnętrznymi [4p]
- Marketing sam decyduje co robi. Może to konsultować z kim chce. Nas interesują wyniki. [5p].
#3 Za co odpowiedzialny jest marketing? Na co marketing ma wpływ w firmie? Zajmuje się reklamą tylko, czy też innymi rzeczami?
- Nie tylko reklamą, bo też muszą robić eventy i czasami PR. [1p]
- Jest odpowiedzialny za promocje firmy na zewnątrz i wewnątrz [2p]
- Jest odpowiedzialny za promocję, mają wpływ na to jak pracuje biuro obsługi klienta, odpowiedzialni są za wystrój biur. [3p]
- Marketing jest u nas odpowiedzialny za punkty styku klienta z firmą.
- Marketing jest u nas głosem klienta, jego ambasadorem; ma do tego [4p]potrzebną wiedzę i jego rola szeroka od promocji, po wpływ na to jak obsługujemy klientów etc. [5p]
Firmy są jak ludzie. Wśród problematycznych typów osobowościowych będą lekkoduchy nieświadome problemów, wszystkowiedzący egocentrycy czy cyniczni kłamcy.
Problemem nie jest to jacy oni są, bo nie jesteś w pozycji by to zmienić. Problemem jest to, żebyś wchodził do takiej firmy z pełną świadomością tego co tam zastaniesz i z czym musisz się zmierzyć.
Zadawane pytania pomogą Ci także ustawić oczekiwania i zapoczątkować zmianę myślenia o marketingu w firmie. Tym samym stworzyć sobie szansę na sukces, a nie tylko zmniejszyć nachylenie równi pochyłej.
Podsumowanie
Ogłoszenia o pracę podobnie jak papier, przyjmą wszystko, rekruter z wszystkiego co wie i usłyszał, powie tylko to co wypada, zaś znajomy z firmy, opowie o firmie ze swojej perspektywy, nie twojej.
Dlatego sytuacje zbadać musisz sam i – to jest chyba najważniejsze – nie dać się zwieść własnym marzeniom, wyobrażeniom. Nie słyszeć tego co usłyszeć by się chciało.
To jest chyba najtrudniejsza część.
Dlatego pytaj.
W czym możemy pomóc?
Jeżeli chciałbyś lepie przygotować się do rozmowy z nowym pracodawcą, przedyskutować i zdiagnozować swoja własną sytuację zawodową lub ocenić to w jakiej sytuacji się znalazłeś i co możesz z nią zrobić to zapraszamy do MKTOUT .