Tag Management Systems ma moc przyspieszania serwisów internetowych, oszczędzania czasu, pieniędzy i pozwala marketerom na więcej. Przeczytaj na czym polega TMS.
Co to jest TMS?
W dużym uproszczeniu: używasz na stronie systemu analityki, marketing automation, reklam od trzeciego dostawcy? Każdy taki system wymaga wstawienia na stronę kodu. W skrajnych wypadkach na niektórych podstronach znajduje się kilkadziesiąt takich kodów. To wszystko znacząco spowalnia ładowanie serwisów www i wymaga ręcznego sterowania tagami bezpośrednio w kodzie strony. Zarządzanie tagami, wstawianie, usuwanie, blokowanie, konfigurowanie wymaga najczęściej pracy programisty.
Tag managment pozwala zamienić te wszystkie kody na jedną linijkę kodu JS. Ta jedna linijka kodu pozwala znacząco zwiększyć szybkość ładowania strony, nie wymaga żadnej konfiguracji, można „dopinać” w TMS kolejne kody JS pod tę jedną linijkę kodu, bez potrzeby ingerencji w kod strony www. Wszystko to może zrobić marketer bezpośrednio w TMS, oszczędzając czas pracy developera.
Dobre systemy pozwalają na sprawdzanie działania podpiętych kodów JS, zarządzanie prywatnością, jak szybko ładują się poszczególne kody czy umożliwiają uruchamianie tagów z poziomu serwera.
Minusy TMS?
Jeżeli do minusów można zaliczyć cenę, to różnie z tym bywa. Są rozwiązania zupełnie darmowe, całkiem dobre, aczkolwiek pozbawione wielu przydatnych – szczególnie dla większych organizacji – funkcjonalności. Należy do nich na przykład Google Tag Manager. Są także oczywiście płatne wersje i w zależności od poziomu zaawansowania jak również ilości odwiedzin,ceny wahają się od 50$ do 8000$ za miesiąc.
Drugim minusem jest shakowanie systemu co pozwala momentalnie na wtargnięcie obcego kodu na stronę. Dlatego niektóre serwisy zabezpieczają TMS przez systemy SMS lub blokowanie IP.
Dostawcy?
Dostawców jest wielu, pośród nich można znaleźć: Tealium, Qubit, IBM, Ensighten, BrightTag i Adobe ale także Google.
Podsumowanie
Tag Management Systems są dostępne od 2007 roku i rynek zarówno dostawców jak i użytkowników TMS rośnie. Szacuje się, że na rok 2014 jest kilkadziesiąt tysięcy organizacji wykorzystujących tag management. Pomimo tego, że jest to niezwykle przydatna funkcjonalność, jest stosunkowo mało znana nawet pośród osób od lat pracujących w branży webdeveloperskiej. Zdecydowanie warto przyjrzeć się tym rozwiązaniom bliżej i rozważyć wykorzystanie TMS w swojej organizacji.