W świecie zmieniającym się z minuty na minutę, zrozumienie różnicy między kreatywnością, a innowacyjnością może być dla biznesu kluczowe .
Powód dla którego tak wiele mówi i pisze o kreatywności jest dosyć prosty. Kreatywność jest ze swojej natury zaskakująca i nasycona pozytywnymi emocjami, a to przyciąga uwagę.
Z tych samym powodów firmy poszukują jej u pracowników. Oczekują, że kreatywni wprowadzą do firmy nową wartość, rozwiążą problemy i pozwolą firmie trwać i rozwijać się. Tymczasem kreatywność jako taka jest dla firmy bezwartościowa. Nie przynosi ani strat, ani zysków. Nie wprowadza żadnych zmian. Jest jedynie potencjałem, który siedzi w fotelu, wykonuje swoją codzienną pracę i czasami zaskakuje pomysłami, które w dużej części nie zostaną nawet zapisane!
To czego tak naprawdę potrzebują firmy, czego tak naprawdę szukają i czego oczekują od swoich pracowników to innowacje. Innowacja tym różni się od kreatywności, że jest wynikiem realizacji pomysłu kreatywnego, a do tego jest w pełni mierzalna i przynosi.zyski… albo straty.
Innowacje mierzą się ze światem biznesowym, a świat biznesowy mierzy się z innowacjami. Zmiana jaką jest innowacja niezmiennie niesie ze sobą dla biznesu dwie opcje: zysk albo stratę. O ile zysk w firmie jest zawsze mile widziany i zgodnie ze starym przysłowiem ma wielu ojców, o tyle strata ojca tradycyjnie nie ma. Firmy boją się niepowodzeń. Tymczasem – jak mawiają starzy górale – jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz. Niepowodzenia są wliczone w cenę innowacji i bez akceptacji tego faktu nie ma co myśleć o kreatywności, innowacji i płynących z niej zyskach. Akceptacja strat jest podstawowym warunkiem i zrozumienie tego przez C managerów jest kluczowe.
To co firmy mogą i powinny zrobić oprócz wprowadzenia do swojej kultury pojęcia wartościowej porażki i uzasadnionej straty, jest oczywiście wykorzystanie w pełni potencjału kreatywności swoich pracowników i wprowadzenia procesu, który przekuje pomysły w faktyczne zmiany.
Odpowiedzią na tą potrzebę jest pojęcie myślenia projekowego, które istnieje pod bardziej znaną nazwą design thinking.
Design thinking to płynny process złożony z kilku zachodzących na siebie stadiów takich jak inspiracja, ideacja i implementacja. Założeniem stojącym za design thinking jest myślenie o każdym pomyśle, w kontekście jego życia po wdrożeniu. To podejście pozwala firmom zrozumieć także dlaczego poprzednie realizacje pomysłów nie przyniosły zysku.
Tak jak samo myślenie o pieniądzach nie przynosi zysku, tak samo kreatywność nie prowadzi do innowacyjności. Warto zapamiętać tę różnicę i bardziej skupić się na wprowadzeniu do firm odpowiedniego procesu i przyjaznej dla innowacji kultury pracy.