Najlepsze pomysły są jak jaja prawiczków. Nie są Twoje.
Mieszanie w garze
Poszukiwanie kreatywnych pomysłów przypomina gotowanie w akademiku. Otwierasz lodówkę, patrzysz co jest w środku i zastanawiasz się jak sklecić z tego coś epickiego.
Jedne pomysły są niebezpieczne dla zdrowia i trzeba je szybko zarzucić, podczas gdy inne są przyjemne jak fastfood ale zupełnie bezwartościowe. Są też takie, które zostawią cię z opadem szczęki na długie godziny. Na przykład jaja prawiczków.
Składniki do jaj prawiczków – delikatnie mówiąc – nie są wyszukane pod żadnym względem. To co pali neurony, to sam pomysł ich połączenia.
Właśnie o to chodzi w kreatywności i gotowaniu. Liczy się tylko i wyłącznie umiejętność łączenia składników.
Mylne poczucie kreatywności
Nie raz ani nie dwa słyszałem lub zasłyszałem, jak w różnych organizacjach, po wielu briefingach, de-brifingach i prezentacjach w końcu klient wybiera jakiś kreatywny pomysł agencji, by potem w kuluarach mówić, że w sumie gdyby się tak dobrze zastanowić, to agencja nic nowego nie wymyśliła.
– Daliśmy im rozwiązanie praktycznie na tacy. Bez sensu. Sami byśmy to wymyślili.
Diagnoza
Ciągłe bieganie do kuchni ze składnikami, mieszanie w garze i dorzucanie po kryjomu (lub na siłę) swoich trzech groszy, powoduje, że można mieć mylne poczucie, że jest się kucharzem.
To naturalne. Jak świnka, odra lub różyczka.
Lekarstwo
To poczucie minie, gdy uświadomisz sobie, że od początku byłeś w posiadaniu wszystkich składników ale nie umiałeś z tego nic ugotować. Zrobił to ktoś inny.
Szczepionka
Jak każda choroba wieku dziecięcego, ta także przemija, a najlepszą szczepionką jest zbieranie zawodowego doświadczenia.
Podsumowanie
Praca twórcza jest rzadko doceniana. Gdy jest wykonana to nie stoi żaden mur, żaden rów nie jest wykopany, żadne życie nie zostało uratowane. Nie pomaga przekonanie, że cały ten proces to dobra zabawa, a dobra zabawa nie może być pracą.
A jednak to praca, która wymaga połączenia bardzo wielu talentów i sporo wysiłku. Im mniej ktoś ma do czynienia z tworzeniem nowego, tym bardziej wydaje mu się, że jest to proces łatwy, lekki i przyjemny i tym mocniej ulega złudzeniu, że sam jest lub mógłby być twórcą.
Szanujmy pracę koncepcyjną. To pozwoli nam wszystkim korzystać z coraz lepszych idei.