Gdyby istnieli jednakowi ludzie, stworzyliby najgorszy zespół w historii.

Armia klonów to niezdrowa fantazja i mit. Mimo to wielu liderów dąży do budowania jednolitych zespołów, widząc w tym szansę na sukces.

Tymczasem jest dokładnie odwrotnie 🤯

Jednorodne zespoły będą mieć trudności z innowacyjnością i nie dostrzegają nowych szans i zagrożeń. Nic dziwnego, bo patrzą w tym samym kierunku, wypatrują tych samych rzeczy i podobnie myślą. Tymczasem różnorodne zespoły są lepsze w we wszystkich wymienionych obszarach.

Niestety, zawsze jest coś za coś 💥.

Zarządzanie zespołami różnorodnymi nie jest łatwe. Konflikty wynikające z różnic kulturowych, osobowościowych, generacyjnych czy neuroróżnorodności wiszą w powietrzu. Wymaga to od menadżerów świadomego i aktywnego budowania kultury inkluzywnej.

Zespół jednorodny nie istnieje. 🧩

Prawda jest taka, że niezależnie od sposobu rekrutacji, zespół będzie zróżnicowany. Ponieważ ludzie różnią się od siebie czy chcemy tego czy nie. Jeśli nie będziemy aktywnie działać na rzecz różnorodności to przegramy💥 Rezultatem będzie zniechęcenie, brak motywacji, obniżenie jakości pracy, zaangażowania, a na końcu odejście albo zwolnienie.

Jak radzić sobie z różnorodnością, gdy brakuje kompetencji? 🚧

Najprostsza strategia to “My way or highway” czyli “kto nie z Mieciem, tego zmieciem”. Tu tracą wszyscy. Pracownicy i organizacje. 📉 Firmy czy zespoły stosujące tę strategię są, były i będą. Nie jesteśmy im w stanie pomóc.

Inna strategią jest wykorzystanie narzędzi, które wesprze cały zespół w kompetencje miękkie, ucząc różnorodności, wskazując bogactwo perspektyw i wzmacniając empatię poznawczą. Dla tej strategii mamy rozwiązanie –empatyzer


Opublikowano

w

przez

Tagi: